środa, 29 czerwca 2011

Męska impreza

Kocham kobiety i uwielbiam ich towarzystwo, czasem jednak faceci muszą spotkać się we własnym gronie. Dajmy na to z okazji rozgrywek Ligii Mistrzów, chociaż to bardzo typowy, a nawet stereotypowy przykład. Damskie grono po prostu byłoby znudzone taka formą rozrywki, a męskie byłoby poirytowane kobiecą ignorancją w temacie piłki nożnej i ciągłym tłumaczeniem, czym jest spalony. Ok, znów posługuję się ogólnikami, ale w większości przypadków, tak właśnie jest.
Rozwieję wszelkie wątpliwości Szanownych Pań. Mężczyźni podczas wieczorów we własnym gronie nie rozmawiają na Wasz temat;), a jeżeli już, to są to bardzo sporadyczne przypadki.
Czym charakteryzuje się typowo męskie spotkanie? Przede wszystkim mocny alkohol i tematyka obejmująca technikę, informatykę, motoryzację i sport. I nie świadczy to, o żadnego rodzaju ograniczeniach zainteresowań. Po prostu lubimy te dziedziny tak bardzo, jak kobiety plotki. (Ostatecznie! koniec porównań!)
Jeżeli mamy ochotę na aktywność, a nie tylko bierne przyglądanie się meczom, można umówić się z kumplami, na własne rozgrywki sportowe. Piłka nożna, paintball, gokarty, wypad na motocyklach, jakiś zorganizowany trip. Coś co zapewni dużą dawkę adrenaliny!
Osobiście zawsze miałem "smaka" na skok ze spadochronem. Nadal mam, ale nie jest to takie proste z powodów przede wszystkim wysokich kosztów. Tym bardziej, jeżeli chce się skoczyć nie samemu, ale z paczką najlepszych przyjaciół, z którymi razem będzie można się entuzjazmować przed, w czasie i po skoku.
Jestem jednak dobrej myśli, jeszcze mam szansę na to, aby stać się obrzydliwie bogatym kolesiem, który za sponsoruje taką przygodę sobie i znajomym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz